Według statystyk najbardziej narażeni na samobójstwo są biali mężczyźni, tuż za nimi plasują się białe kobiety, następnie czarnoskórzy mężczyźni i czarnoskóre kobiety, na końcu Azjaci, również zgodnie z porządkiem: mężczyźni i kobiety.

Profil dla osoby z grupy najwyższego ryzyka to : mężczyzna w średnim wieku, stojący u progu zakończenia swojej kariery zawodowej, który stoi wobec problemów zdrowotnych i konieczności redefiniowania swoich celów życiowych.

Niestety mężczyźni są mniej skłonni do poszukiwania profesjonalnego wsparcia i pomocy wobec kryzysów życiowych – twierdzi Michelle Cornette z American Associacion of Suicidology.

W okresie, kiedy ich aktywność zawodowa spada lub całkiem ustaje, dodatkowo trzeba zmierzyć się tak ze słabszym zdrowiem fizycznym, jak i kondycją seksualną, ich dotychczasowy sposób na samopotwierdzenie męskości w sposób tradycyjny ( zarabiam pieniądze i jestem sprawny seksualnie) może okazać się nieadaptacyjny.

Przy braku wsparcia w pokonaniu tego kryzysu i wejściu w nowy etap życia z nowymi celami życiowymi, może dojść do załamania, a nawet targnięcia się na własne życie.

Statystyki pokazują, że od 1999 roku ilość samobójstw wzrosła o 40 %, dlatego warto otoczyć uważną opieką i wsparciem osoby stojące wobec kryzysów życiowych oraz zaproponować im konstruktywne wsparcie przy adaptowaniu się do nowego.